czwartek, 2 maja 2013

M.C.Beaton "Hamish Macbeth i śmierć bezwstydnicy"

 
 Autor : M.C.Beaton
  Tytuł : "Hamish Macbeth i śmierć bezwstydnicy"
 Tytuł oryginału : "Death of a Hussy"
  Przełożyła : Monika Zapała
 Seria : Seria kryminałów, tom V

  Wydawnictwo : Edipresse Polska S.A.


   

        Kolejny tom przygód rudowłosego policjanta . Okazuje się że wbrew własnemu przekonaniu Hamish  Macbeth był lubiany przez mieszkańców Lochdubh , po tym jak został przeniesiony ( w poprzednim tomie) oni nie mogąc się pogodzić z jego odejściem starają się jakoś to odkręcić. W końcu wpadają na nieskomplikowany lecz skuteczny mimo swej prostoty plan. Plan zakładający zwiększenie przestępczości tak by musiano go ponownie sprowadzić na stary rewir.
      Wszystko idzie zgodnie z założeniami ,wręcz idealnie. Hamish wraca - przestępczość spada. Sielanka! Jednak ten sielski obrazek zostaje zakłócony przez pożar samochodu w którym ginie  Maggie bogata samotna kobieta , mająca swój wcale niemały w operacji powrotu ulubionego funkcjonariusza. Niedawno zafundowała sobie kilka operacji i postanowiła ściągnąć aż czterech konkurentów do swej ręki, w istocie raczej do majątku. Teoretycznie jej spadkobierczynią jest siostrzenica Alice, teoretycznie gdyż Maggie właśnie postanowiła że majątek odziedziczy jeden z czterech konkurentów ,  przyszły mąż. Wypadek krzyżuje wszystkie te plany i tylko o dziwo Hamish podejrzewa morderstwo na tle finansowym. Nie ma to jak naiwne otoczenie, ale i on się myli. Zanim rozwiąże zagadkę w niebezpieczeństwie znajdzie się Alice , padnie kolejny trup .... jednym słowem będzie ciekawie. 

    Lekko ,łatwo i przyjemnie , te określenia tym razem pasują idealnie oddając odczucia w trakcie czytania tej lektury. Nadaje się w sam raz na miły wieczór z kawą ale sprawdzi się też w autobusie umilając podróż w korkach.

   Ocena książki :  6/10 

   Przypadkiem okazało się że mogę zaliczyć przeczytany kryminał do wyzwania "Z literą w tle " 

                        


  z czego bardzo się cieszę. Oraz "zgłosiła się" do Anetypzn :

                             

          

2 komentarze:

  1. W ogóle nie słyszałam o tej serii, a lekkie kryminały to czasami świetna lektura na wieczór po męczącym dniu. :)

    OdpowiedzUsuń