niedziela, 21 października 2012

" Ostatnia wizjonerka z Fatimy "

  

    Tytuł :"Ostatnie wizjonerka z Fatimy"
    Autor : Tarcisio Bertone i Giuseppe de Carli (rozmowa i siostrze Łucji)
    Tytuł oryginału : L'Ultima veggente di Fatima
    Przełożyła : Barbara Piotrowska
    Wydawnictwo : Wydawnictwo Literackie



           Z okładki : 

       " Kardynał  Tarcisio Bertone w rozmowie z Giuseppem de Carli opowiada o wydarzeniach fatimskich ,o swoich spotkaniach z siostrą Łucją ,o stosunku papieży XX wieku do objawień prywatnych,o zaangażowaniu Jana Pawła II w głoszenie trzeciej tajemnicy fatimskiej" 


       Książka ta przybliża nam zarówno treść tajemnic fatimskich jak i pozwala na bliższe poznanie dzieci którym Matka Boża się objawiła.Hiacyntę,Franciszka oraz Łucję dos Santos. Poznajemy ich dzieciństwo,dowiadujemy się co robili ,w co lubili się bawić,w rzadkich przecież chwilach wolnych od ciężkiej pracy.
     Jak wiemy zrówno Hiacynta i Franciszek żyli krótko,zmarli w dzieciństwie Franciszek na tzw. hiszpankę,Hicynta na zapalenie opłucnej.Co zresztą przepowiedziała im Matka Boska( krótki żywot).
Okazuje się iż modlitwę fatimską odmawianą w trakcie różańca ,zawdzięczamy Franciszkowi.


  Poznajemy dalsze losy Łucji, któa wstąpiła do zaonu karmelitanek.Jej wspomnienia, kontakty listowne oraz osobiste z papieżami i biskupami.To skromna i cicha osoba,słuchająca przełożonych,papieża i biskupów,nade wszystko oddana Matce Bożej i starająca się zrobić wszystko to o co Ona prosi.  
 
  Mamy okazję dowiedzieć się co kościół sądzi o objawieniach nie tylko fatimskich.Sporo miejsca poświęcono kontrowersyjnym objawieniom w Medjugorie ,które do dziś nie zostały uznane przez kościół a opinia biskupa miejsca jest raczej negatywna.Zresztą i w tej rozmowie padają słowa że brak tam nadprzyrodzonego charakteru objawień.Dysusyjne jest to wszystko jesli wezmiemy pod uwagę owoce,po nich bowiem .... W każdym razie objawienia w  Medjugorie pozostają nie uznane przez KK,jednocześnie  kościół nie aprzestaje opieku duchowej nad pielgrzymami.
  
   Rozmówcy rozprawają się również z mitami narosłymi wokół tematu tajemnic.A istnieje ich ( tych mitów) sporo,m.in. to że jest ich więcej niż trzy a swego czasu była i czwarta.Pogłoskami że s.Łucja napisaa kilka wersji tajemnic.To wszysto zostaje wyjaśnione.
  
    Dla mnie osobiście dużym plusem tej pozycji była możliwość choć trochę bliższego poznania papieża Benedykta XVI .Wyłania się człowiek wart poznania ,intrygujący,konserwatywny, wiedzący cego chce a nade wszystko kochający Boga. Nie ukrywam że jestem pod wrażeniem i że "czymś" mnie ten człowiek do siebie przyciąga. Przyznacie chyba że po Janie Pawle II niezwykle charyzmatycznym, aktualny papież nie miał łatwego zadania.

     Ocena książki :  4/6 

    Książkę czytałam już jakiś czas temu, podobnie trochę czasu ma już prezentowana opinia.Czy coś się zmieniło w mojej ocenie?  Muszę przyznać że pierwotne przyznałam tej pozycji 5/6 , teraz wpisałam 4/6 ,gdyż tak naprawdę gdy emocje opadły, minął jakiś okres i niewiele z tej rozmowy zapamiętałam. Poza pokorą z jaką znosiła swój los siostra Łucja,to pamiętam ,podziwiam i wiem że ja bym tak nie umiała. 

     Zdjecia znalazłam w internecie.




 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz