sobota, 26 października 2013

Stephen Kig "Joyland"

 
    Tytuł : "Joyland"
   Autor : Stephen King
   Przekład : Tomasz Wilusz
   Wydawnictwo : Prószyński i S - ka
zródło :Empik.pl

   Książka : z biblioteki

     King w świetnej formie! To zdanie mogłoby spokojnie wystarczyć za opis książki. Wiem jednak że nie starczy, choć może ? Jest to dość przyjemna powieść o ludziach żyjących sobie w małym miasteczku z jego jasnymi i ciemnymi stronami. Akcja toczy się raczej powoli nawet rzekłabym bardzo powoli ale to jest to co mi odpowiada. Najbardziej w Jego powieściach zawsze lubiłam tło obyczajowe, opisy codziennego życia przeciętnych ludzi którym nagle przydarzało się coś dziwnego. W tej powieści otrzymujemy to wszystko ze szczególnym naciskiem na prozę życia.I muszę Wam zdradzić że jak dla mnie cały ten powiedzmy "horrorowaty" ( choć jest to określenie nieodpowiednie ale thriller mi tez nie pasuje a kryminał zupełnie nie leży) jest niepotrzebny, choć domyślam się jest ukłonem w stronę wiernych fanów będących od lat czytelnikami właśnie ze względu na specyficzny klimat Jego powieści. Nie ukrywam że renomę w stwarzaniu klimatu ma King wielką, są opowiadania tego typu że mimo iż na początku nie dzieje się nic włosy i tak staja dęba a człowiek zapomina o oddychaniu z przerażenia.
   Tego tu nie ma. Po wydaniu "Dallas 63" pojawiły się głosy że Stephen jest również królem powieści obyczajowej ,"Joyland"zdecydowanie jest potwierdzeniem tej tezy. Dla mnie była to prawdziwa przyjemność, wciąga bardzo wciąga , pozwala też na, wbrew pozorom refleksje nad własnym życiem i zastanowienie się czy aby z pewnością wskazany jest współczesny nam pęd. Z pewnością znaczenie ma czas w którym dzieje się akcja w 1973 roku, sympatia i zapewne sentyment dla minionych lat jest bardzo widoczny.
    Uprzedzam że nie jest to horror bo tu niestety należy się mały o mały ale jednak istotny minus dla wydawnictwa za opis i komentarze na okładce wprowadzające w błąd. Miłośnicy Kinga sięgną poń tak czy siak niezależnie od opisu, z tym że może kogoś nowego ściągnęłoby się właśnie zaznaczając iż jest to nowe oblicze rewelacyjnego pisarza? Warto się zastanowić.

          A poniżej zwiastun zapraszam do obejrzenia :

              
            Wyzwanie :
 
  

6 komentarzy:

  1. Przeglądałam "Joyland" u znajomej i obiecałam sobie przeczytać tę pozycję, bo wzbudziła moje zainteresowanie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, te teksty z okładki są faktycznie słabe, wychodzi na to, że ludzie mogą pisać wszystko, co im się podoba, a wydawca i tak wrzuci to w ramach promocji. Horror nie jest to na pewno, kryminał ledwie ledwie. Ogólnie fajna obyczajówka z wątkiem paranormalnym. Daleko książce do ideału, ale czytało mi się ją bardzo dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem zastanawiam się czy osoba "polecająca" w ogóle książkę czytała.

      Usuń
  3. Podobał mi się Joyland. Całkiem fajna książka, nie najwyższych lotów, ale interesująca i wciągająca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetna moim zdaniem głownie jako obyczaj , to właśnie ukazanie codziennego życia wychodzi Kingowi najlepiej. No może poza nastrojem grozy w tym jest mistrzem.

      Usuń