Autor : Irena Jurgielewiczowa
Tytuł : "Ten obcy"
Wydawnictwo : Nasza Księgarnia
Miejsce i rok wydania: Warszawa 1993
Książka : zostaje u mnie (lektura)
Przyznaję podebrałam synowi, czytali do szkoły i mimo iż obiecałam sobie że zerknę tylko na pierwszą stronę oddałam przeczytaną od deski do deski. Pocieszające jest że syn zrozumiał , podobało mu się i chce jeszcze "Inną" dostać , czyli drugą cześć. Czas oczekiwania umila sobie "Głową na tranzystorach" Ożogowskiej ( i już marudzi o więcej Bigosa) dobrze że mamy w domu "Za minutę pierwsza miłość".
"Ten obcy" opowieść o grupie młodych ludzi, nastolatków postawionych w nietypowej sytuacji. Pojawia się chłopak , z oczątku budzący głównie zazdrość bo nikt go nie pilnuje i wszystko mu wolno ( matko jak ja często słyszę ten argument w domu) , ma swoje pieniądze nawet kwestia poważnie chorej nogi nie daje jakoś specjalnie naszym młodym ludziom do myślenia. Jednak z czasem pod wpływem różnych wydarzeń w których biorą udział zaczynają dojrzewać. Do obiektywnej oceny sytuacji, do zaufania dorosłym choć to raczej wymuszone sytuacją jednak a zresztą sprawdzcie sobie sami.
Logiczne dla mnie było że syn sięgnął zaraz potem po Ożogowską i "Głowę na tranzystorach" w końcu podobieństwo losów Alby i Zenka jest spore.
Wprawdzie książkę przeczytałam kilka dni temu ale jakoś nie miałam ochoty na pisanie o niej. Nie żeby była zła, bardzo mi się podobała, miałam nawet w głowie ułożony dość długi post o wartościach , które przekazuje itd. jednak jakoś tak mi się nic nie chce. I nawet King ( Joyland) czytany na zmianę z Chmielewską nie dają rady. Rano zajrzałam na chwilę i co i kolejny wyjazd do Szwajcarii tym razem Edmund Niziurski ,którego przedstawiać nie trzeba a jak komuś trzeba to zapraszam na wiki.
Edmund Niziurski ( zródło zdjęcia: interia.pl) |
Zmarł również Maciej Zimiński pamiętacie "Piątek z Pankracym" , "Teleferie" lub "Ekran z bratkiem" ? Zdradzę Wam że tego ostatniego , a tak naprawdę chronologicznie pierwszego programu nie pamiętam ale resztę ....
Parę lat temu czytałam "Tego obcego" na potrzeby szkolne (kilka miesięcy pracowałam w szkole) i nawet mi się spodobał - a pamiętam, że kiedy miałam naście lat i trzeba było przeczytać do szkoły, nie odebrałam lektury za dobrze. Nie wiedziałam, że jest druga część. Muszę skombinować.
OdpowiedzUsuńMuszę też gdzieś poszukać tej "Innej" bo sama chętnie przeczytam o synu nawet nie wspominam tylko pytał czy Marian, Julek i Zenek będą?
UsuńTeż nie pamiętam" Ekranu z bratkiem" - chyba nie jestem taka wiekowa?????? to dobrze:-)))))
OdpowiedzUsuńA Synowi szacun!
Jeśli chodzi o wiekowość to wcale nie żartem syn jak był mały pytał taty czy widział dinozaury , po odpowiedzi że żyły wcześniej padło "A babcia widziała?" W to że nie było kiedyś tv kolorowej bardzo długo nie wierzył.
UsuńCzytałam w czasach szkolnych, ale jeszcze coś pamiętam z tej lektury. Podobała mi się :) Nie wiedziałam, że jest druga część. Muszę się za nią rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuń