Autor : Patricio Sturlese
Tytuł : "Inkwizytor"
Przełożyła : Teresa Gruszecka - Loiselet
Tytuł oryginału : "El Inquisidor
Wydawnictwo : Albatros
Thriller którego akcja jak tytuł wskazuje osnuta jest wokół tematu inkwizycji. Pewien inkwizytor zostaje wyznaczony do odzyskania " Necronomiconu" szatańskiej księgi zakazanej przez kościół. Nie będę streszczała powieści bo nie o to tu chodzi. W każdym razie wszystkie wydarzenia począwszy od procesu osoby ,która jako ostatnia wiedziała gdzie owa księga jest schowana, przez podróż statkiem ,spory i konszachty z córką tfu siostrzenicą papieża ( czy papież ma córkę czy siostrzenicę wyjaśnia ksiażka),uwięzienie, uwolnienie itd.po propozycje matrymonialne. Zmienne koleje losu mają na celu pokazanie dojrzewania głównego bohatera do prawdy , jego prawdy, obiektywnej nie narzuconej przez kościół ani przez jego przeciwników. Ślepy,posłuszny oddany całym sercem sprawie walki z herezją inkwizytor ma szansę na dostrzeżenie jasnych stron tam gdzie dotąd ich nie widział i na poznanie ciemnych kart instytucji ,która dotąd była mu wszystkim.
Jeśli ktoś lubi powieści o czarownicach, inwizycji, stosach, herezji , papiestwie( tej ciemnej stronie ) , nie zawsze pozytywnych aspektach wiary katolickiej polecam. Jest wszystko co powinno znalezć się w powieści ,w dobrej powieści na jedno popołudnie, dreszyk emocji, religia, sekty,tajne stowarzysenia,miłość, seks, walka między złem a dobrem. Jednym zdaniem całkiem udana powieść.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz