Skrajnie od czytania uzależniona z pełnymi objawami odstawienia, zrezygnowałam z leczenia :-) Moleslaw
sobota, 11 stycznia 2014
Czytasz Biblię?
Biblia to najważniejsza księga w życiu każdego chrześcijanina, niestety ze znajomością jej jest różnie. Najlepiej nie ukrywajmy znają Biblię Świadkowie Jehowy , fakt iż jest to wydanie delikatnie odmienne nie zmienia mojego szacunku i podziwu gdy widzę jak szybciutko przewracają strony by pokazać jakiś cytat. Zadziwia mnie również zawsze że Adwentyści Dnia Siódmego podobnie jak i inne grupy protestanckie w każdej sytuacji znajdują odpowiednią radę w tej księdze. Odżywianie ależ bardzo proszę jest tyle to a tyle cytatów dotyczących żywienia w Biblii, tego co Bóg pozwolił nam jeść i czego zabronił, zdrowie podobnie - znajdziemy opisy chorób, znajdziemy również wskazówki co do kwarantanny osób podejrzanych o chorobę zakazaną, również nie gdzie indziej będą wskazówki dotyczące higieny. Ba jeśli ktoś natknie się na słowa dotyczące pieniędzy i ich oszczędzania czy też tylko posiadania może być pewien że nie jest ich w tej księdze mało, jest ich zadziwiająco dużo. Co ciekawsze są one aktualne i dzisiaj.
Dlatego też a obiecywałam to sobie wielokroć zamierzam przeczytać Stary i Nowy testament codziennie czytając jakiś fragment , dobrze się składa gdyż dotychczas miałam słomiany zapęd i czytałam tylko kilka pierwszych ksiąg zaś z dalszy tylko wybrane o choćby o Rut czy Hiobie. Dla urozmaicenia raz w tygodniu planuję spędzić trochę czasu na relacjonowaniu moich postępów oraz notowaniu znalezionych też w literaturze ciekawych fragmentów w jakikolwiek związanych z biblią. A jeden już mam!
Chciałabym Was zachęcić nie tylko do samego czytania biblii , również do poznawania jej historii a jest fascynująca jak mało która książka. Wystarczy pomyśleć że kiedyś była tak droga że kupowano za nią ( i nie tylko) miasta czy wsie , wtedy też rzadko kto ją znał ale była otoczona niewyobrażalnym szacunkiem, były czasy gdy zabraniano jej czytać a złamanie zakazu było karane surowo o dziwo teraz gdy możemy ją mieć i zwykle mamy w domu , kiedy nie ograniczają nas finanse ani strach przed karą traktujemy ją zdecydowanie swobodniej, zbyt swobodnie bym rzekła.
W tym wyzwaniu wspieram się również i stroną do której link poniżej podam , jest tam opis pewnej inicjatywy związanej z bł.Janem Pawłem II www.czasnabiblie.pl na dobry początek proponuję lekturę tego tekstu . Cykl dotyczący moich postępów jak i ciekawostek dotyczących biblii prowadzony będzie na drugim blogu tutaj by nie wprowadzać tu chaosu. Ten blog niech pozostanie jak dotąd miejscem w którym prowadzę notatki dotyczące lektur.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dziękuję za to " napomnienie". Masz całkowitą rację! Zawstydziłaś mnie pozytywnie!
OdpowiedzUsuńPociesze Cię i u mnie nie najlepiej w tym temacie ale nigdy nie jest za późno by nadrobić straty. W koncu zarówno czytanie Pisma Świętego jak i stosowanie się don nie jest zarezerwowane tylko dla innych. Pokazmy że i my katolicy tak potrafimy.
UsuńMyślę, że też przeczytam ją całą maleńkimi kawałeczkami. Czekam na swoje wydanie:)))
OdpowiedzUsuńŚwietna inicjatywa.