Skrajnie od czytania uzależniona z pełnymi objawami odstawienia, zrezygnowałam z leczenia :-) Moleslaw
środa, 14 maja 2014
Co sprawia wiekszą przyjemność , pisanie czy czytanie ? "Jak pisac. Pamiętnik rzemieślnika" Stephen King i tajemnice jego warsztatu.
"Po drugiej stronie spectrum znajdziecie autorów takich jak Anthony Trollope. Pisał on monstrualne powieści ( dobrym przykładem może być >>Czy można jej wybaczyć?<<; ów tytuł współcześni czytelnicy byliby raczej skłonni zmienić na >> Czy w ogóle można to skończyć?<< ) i wypuszczał ze zdumiewającą regularnością. Na co dzień pracował w brytyjskim urzędzie pocztowym (czerwone skrzynki pocztowe, rozstawione w całej Anglii, to właśnie wynalazek Anthony'ego Trollope'a) Pisał każdego ranka dwie i pół godziny przed wyjściem do pracy. Ow rozkład dnia nie podlegał żadnym zmianom. Jeśli po dwóch pół godziny Trollope był właśnie w połowie zdania , pozostawiał je niedokończone do następnego ranka.A jeśli na piętnaście minut przed końcem sesji skończył akurat jedną ze swych sześciusetstronicowych cegieł pisał Koniec ,odkładał rękopis i zaczynał pracę nad następną książką.
John Creasey , brytyjski autor kryminałów , napisał pięćset ( zgadza się dobrze przeczytaliście ) powieści pod dziesięcioma różnymi nazwiskami. Ja sam napisałem jakieś trzydzieści pięć - długości niektórych z nich mógłby mi pozazdrościć nawet sam Trollope - i uznawany jestem za dość płodnego, lecz przy Creaseyu wydaje się lakoniczny. Kilkunastu innych współczesnych powieściopisarzy (między innymi Ruth Rendell alias Barbara Vine , Evan Hunter alias Ed McBain, Dean Koontz i Joyce Carol Oates ) napisało najmniej tyle co ja . Niektórzy znacznie więcej. "
Stephen King "Jak pisać pamiętnik rzemieślnika"
Rewelacyjna książka nie tylko dla osób , które chcą pisać , przede wszystkim dla miłośników Stephena Kinga gdyż zdradza nam nie tylko tajemnice swojego warsztatu i podaje rady i wskazówki "jak pisać?" Zagłębi się w nią również z dziką przyjemnością każdy mól książkowy gdyż jest w niej cała masa historyjek i opowiastek o pisarzach wszelakich, o książkach rzecz jasna i ich powstawaniu. O zwyczajach pisarskich podobnych i całkiem odmiennych od tych wyżej zaprezentowanych.
Dowiadujemy się z niej również o tym co czyta, jak czyta oraz jak pisze Stephen King. O tym jak ma rozplanowany dzień , co mu pomaga a co przeszkadza w twórczej pracy. Trochę wykładów z literatury najciekawsze pisałabym pod nazwą "Jak nie pisać" . poznajemy tez na tyle na ile autor pozwala jego biografię nie zawsze jak wiemy łatwą , odsłania przed nami zakątki duszy , przyznaje się do pewnych grzechów ale tez pokazuje nam jak radzić sobie z życiowymi przeciwieństwami a jego życie to przecież jak wiemy najlepszy dowód na to że nie tylko mówi ale i dowiódł skuteczności swoich rad na sobie.
Nie ukrywam że cały czas ja podczytuję , wracam do poszczególnych stron pozaznaczanych karteczkami i za każdym razem odnajduję coś nowego co wywołuje u mnie uśmiech na twarzy.
Co czyta Stephen , czego nie czyta albo przynajmniej co odradza ? Jakie powieści jego zdaniem są genialne i powinny wylądować na liście lektur obowiązkowych ? W jaki sposób pisze ? W jakich warunkach? Jest to nie tylko podręcznik pisania, jest to rewelacyjny pamiętnik czytania , każdy mól książkowy utożsamia się z tym pisarzem gdy tylko przechodzi do tematu czytania. Dla mnie rewelacja !!!
Książka przeczytana w ramach wyzwania :
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Książka, którą muszę koniecznie przeczytać. Tylko skąd wziąć czas na te wszystkie ciekawe lektury :(
OdpowiedzUsuńTo jest największy problem , książek do czytania wiecznie przybywa choćby tylko tych zapisanych na kartce a czas nieubłaganie upływa. nie nadążam przyznaję. Wystarczy spojrzeć o ilu książkach wspominałam że kupiłam, dostałam czy też chcę mieć a ile z nich faktycznie przeczytałam.:-)
UsuńCo do Kinga zamierzam przeczytać wszystkie niezależnie od tego czy już jakaś czytałam , teraz planuję "Danse macabre" czytane już dość dawno oczywiście z kartką i długopisem pod ręką.
Choć uwielbiam czytać Kinga, to ta publikacja jakoś mnie nie zachęca. Nie lubię takich pozycji.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko xx.
Również pozdrawiam :-) Co do Kinga ja chłonę go w każdej postaci ale rozumiem że ktoś inny może woleć powieści. Tak bywa . Agatha Christie dla mnie jest mistrzynią kryminału i przepadam za jej zagadkami nie mogę jednak czytać jej obyczajówek, próbowałam jedną skończyłam z wielkim bólem drugiej już nie. Więcej prób nie podejmowałam.
Usuń