Tominowo
Pomysłowa mama
Domowa nauka
Bawimy się
Mama domowa
Oczywiście dzięki nim mam masę pomysłów, wprawdzie co do realizacji to z pewnością nie dorównam tamtym artystkom gdyż moje zdolności są raczej niewielki ale z pewnością nadrobimy to zapałem. Jestem tego pewna.
Zajmowałyśmy się zatem z pasja wycinaniem , wydzieraniem , naklejaniem , składaniem i rysowaniem. Poniżej trochę zdjęć obrazujących nasze zajęcia.
Wydzieranki z listy zajęć zaleconych przez wychowawczynię , mamy to szczęście że Pani ma świetne pomysły czego dowodem książeczka otrzymana na urodziny w prezencie. Robiły ją wszystkie dzieci wraz z Panią i jest najlepszym i najciekawszym prezentem jaki córka dostała w czasie swej edukacji.
Swoją drogą otrzymuje regularnie od matki chrzestnej rewelacyjne albumy fotograficzne robione własnoręcznie , których to zazdroszczę wykonawczyni z całego serca , też bym chciała tak umieć. Wspominałam o "Oli i Jasiu" z , której to gazetki robimy zamieszczone w niej zadania. Wychodzi nam to różnie ale jak pisałam ważna jest radość jaka nam towarzyszy przy pracy.
Na wieczorne czytanie zaopatrzyłyśmy się w bibliotece w książeczki widoczne poniżej.
Poza tym przeczytałam "Wnuczkę od orzechów" Małgorzaty Musierowicz i zaczytuję się w książce "Aniołowie" Davida Jeremiacha z Wydawnictwa M. I cały czas usiłuję przeczytać dwumiesięcznik "Natura i Ty" głównie ze względu a art. : "Pokarm dla mózgu" i "Zegar biologiczny", to właśnie te tytuły skłoniły mnie do zakupu.
oraz przeczytana już
Zajmuję się również przedświątecznymi porządkami, od trzech dni odgruzowuję, szoruję i pucuję kuchnię a końca nie widać ale , ale już niedługo , już za momencik....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz