Autor : Dominique Browning
Tytuł : "Slow Love. Jak straciłam pracę, włożyłam piżamę i znalazłam szczęście."
Przekład : Wojciech Nerkowski
Wydawnictwo : Świat Książki
Gatunek : wspomnienia
Źródło książki : półka własna
Nie bardzo wiem czego się spodziewałam po tej książce. Nie lubię tej mody na historie opowiadające o tym jak ktoś przejrzał na oczy, rzucił korporację tudzież został zwolniony z pracy i wtedy dopiero jw. przejrzał na oczy i zamieszkał na wsi i tam dopiero odnalazł sens życia. Po pierwsze nie wierzę w bajki ,po drugie może i jednej ewentualnie dwóm osobom mogło się to faktycznie wydać spełnieniem marzeń ale żeby masowo ? A takie wrażenie można odnieść patrząc na ilość coraz to nowych wynurzeń lądujących nie tylko na biurku wydawców ale i tych , które pokonały drogę ku księgarskim półkom.
Zapewne, największe znaczenie miał tytuł i opis na okładce a i ta piżama ;-)
Ta książka mimo pozornego podobieństwa do wspomnianego na wstępie gatunku ( bohaterka traci pracę , rozpada się jej związek a to pozwala jej na nowe spojrzenie na świat i rozpoczęcie życia od początku itd. itp. ) jest inna. Nie chcę w żaden sposób urazić autorki gdyż tylko Ona wie co czuła i nie mnie oceniać wiarygodność , wierzę całkowicie. Jednak co mnie zraziło to dłużyzny w opisach. Ciekawiej zaczyna się robić po 160 stronie kiedy to autorka zaczyna planować co zrobić ze swoimi książkami przed sprzedażą domu, które zostawić a które nie oraz to do jakich wniosków w końcu doszła. W ogóle fragmenty "o książkach" są jednymi z żywszych i autentyczniejszych w tej całej historii. A w scenie ( wcześniejszej) kiedy to agentka nieruchomości tłumaczy że ludzie nie lubią książek bo wolą .... idzie się nawet uśmiechnąć ileż razy sami to słyszeliśmy ? Tu czuję wspólnotę poglądów z autorką książki. Potem niby zioła, z naciskiem na niby - niestety. Trochę o dzieciach , sporo o mężu.
Więcej stron ominęłam kartkując niż przeczytałam a naprawdę się starałam , przymusu nie ma ale jednak chciałam dać tej historii szansę. Niestety przykro mi to pisać, ale nie polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz