środa, 17 kwietnia 2013

John S. Marr & John Baldwin "Jedenasta plaga"

   
   Autorzy : John S.Marr & John Baldwin
    Tytuł : "Jedenasta plaga"
   Tytuł oryginału : " The Eleventh Plague"
    Przełożyła : Bogumiła Malarecka
   Wydawnictwo : Dom Wydawniczy Rebis
     Miejsce i czas wydania : Poznań 2000

 
      Z okładki :
 
    " Roje agresywnych pszczół atakują mieszkańców San Antonio. Wkrótce potem zaczynają wymierać zwierzęta domowe, a ludzie ślepną i zapadają na groźne choroby. Nadciąga plaga na biblijną skalę, plaga grozniejsza niż trąd , cholera, dżuma i AIDS razem wzięte. A co najgorsze stoi za nią człowiek - gotowy na wszystko mściwy szaleniec. Ludzkość może uratować tylko wirusolog Jack Bryne, specjalista od zadań niewykonalnych.
   Jedenasta plaga  to mrożący krew w żyłach dreszczowiec łączący dynamiczną , wciągającą akcję z przerażającą wizją możliwości współczesnej mikrobiologii. "  

       
    Thriller medyczny w najlepszym wydaniu, wciąga  niesamowicie każdy krok bohaterów powoduje gwałtowne reakcje, strachu ale i nadziei że mimo niepowodzeń, fałszywych tropów i ogólnej niewiary w rację jedynej osoby ,która wie o czym mówi i jak walczyć z zagrożeniem wszystko dobrze się skończy. Oczywiście Jack Bryne wydaje się znajomy, nawet bardzo i dlatego głównie go polubiłam, sama nie lubię gdy ktoś porównuje książkę czy bohaterów do innych zatem ja się powstrzymam i nie napiszę o kogo chodzi. Kiedy tylko zaczniecie czytać i pod warunkiem znajomości powiedzmy kilku powieści z tego gatunku sami na to wpadniecie.
    Jest coś co nie pozwoliło mi przestać czytać, po prostu musiałam teraz natychmiast dowiedzieć się co i jak, żadnych przerw ani małych ani tym bardziej dużych, jeśli ktoś lubi podjadać w trakcie czytania to radzę przygotować spore zapasy pod ręką. Zresztą czy można się dziwić, w końcu o ile częste jest łączenie współczesnych osiągnieć z historiami przedstawionymi w  Biblii, to niestety rzadko można powiedzieć że zabieg ten udał się w stu procentach. W tym przypadku pisze to z pełną odpowiedzialnością , udało się , więcej wyszło naprawdę dobrze. Widać że książka to dzieło osób znających się na rzeczy , mało powiedziane, osób dla których praca jest prawdziwą pasją. Wierzcie mi że to widać co więcej zainteresowanie naprawdę się udziela i w trakcie czytania nic innego nie ma znaczenia. 


     Książka przeczytana w ramach wyzwania
" Z półki "


 

          Ocena książki : 10 / 10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz