niedziela, 26 maja 2013

"Rozmowy bez retuszu" Artur Barciś i Marzanna Graff rozmawiają o wielkiej PASJI wspaniałego aktora i wielkiego człowieka.

 
    Autor: Artur Barciś , Marzanna Graff
     Tytuł : "Rozmowy bez retuszu"
    Wydawnictwo : Wydawnictwo M
     Miejsce i rok wydania: Kraków 2011


           
     Z okładki:

         " Rozmowy bez retuszu to niekonwencjonalny wywiad z Arturem Barcisiem - znanym aktorem teatralnym, filmowym i telewizyjnym , a także reżyserem. Największą popularność przyniosły mu role w serialach telewizyjnych Miodowe lata oraz Ranczo . Aktor Teatru na Targówku ( 1979 - 1981) . Teatru Narodowego ( 1982 - 1984) ,Teatru Ateneum ( od 1984) wzruszająco opowiada o swoim dzieciństwie , o pamiętanych kreacjach teatralnych i filmowych, o spotkaniach z takimi twórcami polskiego teatru i kina jak Adam Hanuszkiewicz, Krzysztof Kieslowski. Artur Barciś  - o czym nie wszyscy wiedzą -  jest laureatem nagrody dla najlepszego aktora na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym Down Under w Darwin ( Australia) ."

   " Marzanna Graff - pisarka, scenarzystka, aktorka. Jest autorką ponad 20 książek .Współpracuje z warszawskimi teatrami Towarzystwo Teatrum oraz Capitol jako aktorka i scenarzystka.Jest wykładowca Akademii Dobrych Obyczajów ,Uniwersytetu Trzeciego Wieku Fundacji Shalom oraz Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego . Za swoje role otrzymała dwukrotnie tytuł Ambasadora Sybiraków . Kaszubi przyznali jej honorową nagrodę Bursztynowe Drzewo" 

       Skończyłam czytać ten wywiad rzekę w którym to Marzanna Graff rozmawia z Arturem Barcisiem . Jestem pod ogromnym wrażeniem , tak naprawdę nie tylko brakuje mi słów odpowiednich do tego by opisać moje odczucia. Rzadko zdarza się coś tak pięknego, mądrego, ciepłego i dobrego jak ta niezwykle prosta i szczera rozmowa. Zapewne dlatego że , z czego pan Artur jeszcze nie zdaje sobie sprawy ( moim zdaniem) , w pełni realizuje swój zamiar naśladowania Krzysztofa Kieślowskiego o czym mówi z właściwa dla siebie skromnością :

    " ... Zastanawiałem się wtedy na czym polega to, że tak można, że wszystko jest jak trzeba ... I nagle zrozumiałem ,że Krzysztof jest człowiekiem , który zawsze mówi prawdę .To takie proste ! On po prostu mówił to co myślał! "  
  " Uświadomiłem sobie wtedy , a byłem już dość popularnym aktorem , że w wywiadach to ja tylko do pewnego stopnia mówię prawdę , a reszta to jest to , co ja bym chciał aby ludzie o mnie myśleli. Albo mówię coś bo wolę , aby ludzie tak właśnie mnie postrzegali, bo może gdybym powiedział coś innego , to przestaliby mnie lubić. A zawsze zależało mi na ludzkiej akceptacji. Na akceptacji widzów , na tym żeby mnie... lubili. Oczywiście na końcu tego myślenia jest zwykły szacunek. Chciałbym, żeby mnie szanowali ...Chyba po to tez się żyje ,żeby sobie zasłużyć na szacunek ludzi... Tak mi się wydaje, że to jest najważniejsze. Dlatego gdy wspominam Krzysztofa i to jego mówienie prawdy ...Zazdrościłem mu ,że on tak umie. Ja tego nie potrafiłem i chyba do tej pory nie potrafię tak do końca. Nie ,nie potrafię. Na to trzeba się zdobywać"  
 
    Uważam że ten wywiad i wyżej przytoczone słowa są najlepszym dowodem na to że pan Artur jednak potrafi i robi to doskonale a plan naśladowania Krzysztofa Kieślowskiego już dawno przestał być tylko planem.

    W wywiadzie tym poznajemy "inne twarze" Artura Barcisia. Dlaczego "inne twarze" ? Gdyż jak zapewne wiele innych osób najpierw poznałam rewelacyjnego aktora komediowego w "Miodowych latach" później było "Ranczo" , tu nie mogę się powstrzymać i informuję wszem i wobec że moim zdaniem pierwsza seria "Rancza" była najlepsza, co niedzielę biegłam z pracy na przystanek by zdążyć obejrzeć jak najwięcej z odcinka i to był jedyny przypadek kiedy dziękowałam za reklamy, dzięki nim emisja opóźniała się a ja mogłam obejrzeć czasem nawet cały odcinek od początku! W trakcie czytania zdałam sobie oczywiście sprawę z tego że jednak znam i inne role , przynajmniej serialowe. Dzięki tej książce poznałam wiele innych twarzy/talentów tego małego ciałem jednocześnie wielkiego duchem człowieka, teatr, literatura, musical, malarstwo...
    Jako aktora teatralnego jednak ,trudno pisać że poznałam skoro opieram się na książce zawierającej wspomnienia autora, choć właściwie tak poznałam. Talent do opowiadania o życiu, pracy w tym i o rolach teatralnych, pana Barcisia jest tak wielki że miałam wrażenie jak gdybym siedziała na widowni przed sceną a nie w domu w fotelu. I wiecie co, ta wersja z tak autentycznym odbiorem przedstawianych scen dużo bardziej mi odpowiada, naprawdę czułam się jak po powrocie z przedstawienia. Kiedy czytałam o konkursach recytacji czy nawet o egzaminach do szkoły teatralnej , w momencie kiedy widownia zamiera , to i mnie brakowało powietrza. Ta zdolność do tak sugestywnego ukazania swojej pracy i pasji tak bo to jest PASJA , miłości do sztuki i kultury w każdym jej przejawie czuje się strona po stronie, słowo po słowie, tez zadrukowane linijki są nimi przepełnione, to kolejna z "twarzy" .
    Piękna postać, piękny wywiad będący dowodem na to że jednak nie trzeba mówić tego co chce usłyszeć widz by być słuchanym, lubianym i podziwianym.
     Po tej lekturze sama nie wiem za co zabrać się w pierwszej kolejności, szukanie wspomnianych sztuk teatralnych? Jak chętnie bym obejrzała "Śpiewnik domowy" czy " "Zwolona" Norwida , a "Burzliwe życie Lejzorka " ? Zamieszczona w książce fotografia ze sceny i  kolejna z garderoby przyciągają jak magnes, robią ogromne wrażenie, jaka zatem musiała być sztuka!
   Jakby tego było mało ,okazuje się że tych  talentów autor ma dużo więcej. Nie dość że jest aktorem tzw. starej daty czyli umie wszystko , to jeszcze maluje, pisze bajki "Trzecia nuta i część całości" powoduje najpiękniejszy z uśmiechów ten przez łzy, felietony ..... Prawdziwy człowiek renesansu .

 
 
 Sztuka zatoczyła koło, Lejzorek i Artur Barciś tym razem jako reżyser.
Książka przeczytana w ramach wyzwań " Z literą w tle "
 
 oraz "Polacy nie gęsi..."
 
 
 Wydawnictwu M  dziękuję za chwile wzruszeń przy tej lekturze .
 
 
 
 

2 komentarze:

  1. Świetna książka i recenzja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka przecudna z pewnością do niej wrócę i to nie jeden raz :-)

      Usuń