piątek, 3 maja 2013

"Młody samuraj: Droga wojownika" Chris Bradford



 Autor : Chris Bradford
  Tytuł : " Młody samuraj: Droga wojownika"
Cykl : "Młody samuraj"
  Tytuł oryginału : " Young samurai: The Way  of the Warrior"
Przełożyła : Hanna Pasierska
  Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
 Miejsce i rok wydania : Warszawa 2010



     
  Z okładki :

     " Jest sierpień 1611 roku.Statek Jacka Fletchera rozbija się u wybrzeży Japonii - ukochany ojciec chłopca i załoga giną zamordowani przez piratów ninja.         Jacka otacza opieką Masamoto Takeschi ,legendarny mistrz miecza.Gdy chłopak trafia do szkoły samurajów,okazuje się ,że w oczach wielu uczniów jest barbarzyńcą i wyrzutkiem .
    Czy zdoła dowieść ,że zasłużył na miano wojownika? "

        

       Piękna książka o miłości ,przyjazni, honorze ,sztukach walki i Japonii przede wszystkim. W ostatnich latach coraz częściej natykam się na naprawdę dobre powieści dla młodzieży. Każda z nich nie dość że jest wciągająca to niesie za sobą przesłanie dotyczące nie tylko wartości którymi chcielibyśmy się kierować ale i pocieszenie dla czytającego. Nie będę się rozpisywać o "Zwiadowcach" Flannagana czy "Olimijskich bogach" Riordana bo i tak zamierzam powrócić do nich w najbliższym czasie.
      W powieści Chrisa Bradforda mamy dwunastoletniego chłopca Jacka Fletchera ,jego ojciec umiera w jego obronie , matka nie żyje już wcześniej z rodziny pozostała tylko młodsza siostra z tym że pozostała daleko , dzielą ich ponad dwa lata podróży. Jack zmagając się z żałobą musi też poradzić sobie w otoczeniu którego nie zna, wśród ludzi władających obcym mu językiem i których kultury i obyczajów początkowo w ogóle nie rozumie.
    Wraz z bohaterem poznajemy zwyczaje i kulturę Japonii, zasady rządzące w ówczesnym środowisku samurajów, hierarchię obowiązującą wszystkich członków nawet tych z najbliższej rodziny mistrza. Sztuka poruszania się w konwenansach z początku wydaje nam się praktycznie nie do opanowania, powoli krok po kroku wraz z Jackiem uczymy się co wolno a czego nie, jakie zachowania są odpowiednie a jakie powodują obrazę , nie taką zwykłą urazę , tylko związaną z utratą twarzy ,honoru, jak się wycofać z honorem z pewnych sytuacji. Sztuka przebaczania .  W ogóle słowo sztuka można by odmieniać przez wszystkie przypadki w każdym zdaniu , bo wszystko tam po prostu jest sztuką.
     Bardzo istotny jest wątek braku akceptacji głównego bohatera, większość traktuje go jak barbarzyńcę niegodnego bycia samurajem, jak się w końcu przekonujemy nie do końca jest to spowodowane tym o czym głośno mówią jego prześladowcy. Podobnie jak i współcześnie prześladowca niejednokrotnie ukrywa swoje obawy i słabości pod maską pozorów. Warto by młodzi czytelnicy jak najczęściej dostawali takie sygnały, nie po to by w duszy się śmiać ale by zrozumieć a może i by zaprzyjaźnić się z oprawcą. W jaki sposób? Ot i rozwiązanie mamy w powieści. Nie dosłownie, żeby nikt mi nie zarzucił że nie cenię życia , ale pomysł i wykonanie , jak najbardziej.
   

     Uprzedzam że książka jest wciągająca, udało mi się prawie wygotować wodę w czajniku mimo iż siedziałam obok kuchenki. Pózniej pokłóciłam się z synem bo korzystając z chwili kiedy na moment odłożyłam czytany tom po prostu sam zaczął czytać a ja przecież też chciałam.

      Ocena książki : 9 /10

 
        Książka przeczytana w ramach wyzwań :

                   "Z literą w tle"


  
                  "Z półki"

                        


  
     
      
 



3 komentarze:

  1. Cale szczescie, ze ja nie bede musiala sie z nikim wyklocac o ta ksiazke, bo moj syn jeszcze nie czyta :)
    Mam cztery czesci, a wiem, ze wlasnie wyszla piata :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój już czyta i czasami jak widać bywa kiepsko.

    OdpowiedzUsuń
  3. Razem ma być osiem tomów z czego ostatnie cztery o zgłębianiu magii (podobno) Ziemi, Ognia, Wiatru i Wody. Zjadło mi pół komentarza poprzednio.

    OdpowiedzUsuń