Skrajnie od czytania uzależniona z pełnymi objawami odstawienia, zrezygnowałam z leczenia :-) Moleslaw
piątek, 26 września 2014
Maria Ulatowska "Prawie siostry"
Autor :Maria Ulatowska
Tytuł :"Prawie siostry"
Wydawnictwo : Prószyński i S - ka
Gatunek : powieść obyczajowa
Wyzwanie : biblioteczne
Książki pani Marii są jednymi z tych po które sięgam w ciemno i jeszcze nigdy się nie zawiodłam. Kiedy na bibliotecznej półce widzę kolejny tytuł w charakterystycznej okładce ręka sama wędruje ku nowej zapewne równie ciepłej i wartościowej lekturze jak te , które czytałam wcześniej. Kiedy za oknem szaro, zimno i ponuro, kiedy pogoda jest zaprzeczeniem polskiej złotej jesieni, najlepszym lekarstwem na poprawę nastroju jest książka. Powieści Marii Ulatowskiej nadają się do tej roli idealnie.
"Prawie siostry" to historia trzech dziewcząt Aleksandry (Leksi) , Jolanty (Luśki) i Teodory (Teo) , które po ukończeniu liceum ustalają iż co pięć lat piątego września spotykać się będą by zobaczyć jak im się wiedzie , co u każdej słychać i jak wychodzi im realizacja planów. Poznajemy ich pierwsze poważne decyzje, pierwsze związki te bardziej i mniej poważne. Mimo iż dziewczyny utrzymują kontakt data piątego września co pięć lat nabiera specjalnego znaczenia.
Jak zawsze otrzymałam od autorki mądrą, pełną ciepła opowieść o ludziach , którzy czują , planują , kochają , cierpią, śmieją się i bawią jak każdy z nas. Identyfikacja z bohaterkami jest dość łatwa co przecież pozwala bez reszty oddać się toczącej się historii. Właśnie to że bohaterki są tak normalne , tak ludzkie , że nie są niedościgłymi ideałami pozwala na wczucie się w rolę każdej z nich.
Przyjemna lektura zarówno na deszczowe jak i słoneczne, jesienne popołudnie. Czyta się ekspresowo , kibicując naszym ulubienicom zapominamy o upływie czasu nie zauważając nawet kiedy przyjdzie nam zamknąć ostatnią stronę tej niewielkiej w gruncie rzeczy książeczki.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Lubię książki Ulatowskiej, dobrze się je czyta, a przy tym niosą wartościowe treści!
OdpowiedzUsuńWłaśnie obecnie szukam "takiej" pozytywnej książki...
OdpowiedzUsuń