wtorek, 30 września 2014

Hakan Nesser "Sprawa Ewy Moreno"

Autor :Hakan Nesser
Tytuł : "Sprawa Ewy Moreno"
Przekład : Elżbieta Ptaszyńska - Sadowska
Wydawnictwo : Wydawnictwo Czarna Owca
Seria : Czarna Seria
Miejsce i rok wydania: Warszawa 2014
Gatunek : kryminał
 
                           
           

       Jest to moje pierwsze spotkanie z tym autorem , jak to z Czarna serią bywa wzięłam z półki w ciemno i nie żałuję. Wprawdzie nie jestem tak zachwycona jak przy twórczości Nesbo czy Larssona ale i tak nie jest zle.
    
    W swoje osiemnaste urodziny Mikaela Lijphart dowiaduje się od matki kim jest jej ojciec, poznaje jego imię i nazwisko: Arnold Maager i gdzie przebywa : zakład psychiatryczny Sidonis. Od Ciotki wyciąga informację iż jej ojciec jest zabójcą ale kogo, kiedy i dlaczego zabił już nie  Postanawia go odwiedzić i dowiedzieć się czegoś więcej na temat przeszłości, dlaczego tam trafił szesnaście lat temu i z jakiego powodu matka nic nie chce jej zdradzić poza tym co już powiedziała. Jak postanawia tak robi, jedzie do ojca od którego dowiaduje się prawdy , dostaje też listy , które cały czas do niej pisał. I znika .... bez śladu.
    Inspektor Ewa Moreno przypadkiem spotyka ją jeszcze w drodze do ojca , po krótkiej rozmowie zapada jej w pamięci młoda płacząca dziewczyna, to dlatego w ogóle do niej się odezwała, że płakała. Kilka dni później również przypadkiem na posterunku spotyka matkę Mikaeli , która zgłasza zaginięcie córki. Jeszcze dziwniejsze jest zniknięcie z zakładu dla obłąkanych ojca Mikaeli, od tej pory Ewa Moreno nie może zostawić tej sprawy mimo iż jest na urlopie i nie ma żadnego obowiązku się nią zajmować.
    Dlaczego Mikaela zniknęła, dlaczego zniknął jej ojciec, co takiego jej powiedział lub zrobił ? Czy zwłoki młodego mężczyzny znalezione na plaży mają z tym jakikolwiek związek , czy też to tylko przypadek ?
 
    Ogólnie całkiem udany kryminał, choć może bez tego charakterystycznego dla szwedzkich kryminałów melancholijnego tła. Nie ma jak zazwyczaj aż takiego zniechęcenia i przygniecenia złem tego świata bohaterów a to już jakieś odżywcze zmiany jak na serię ( choć nie wiem jak dla samego Nessera być może wszystkie jego powieści się z tego wyłamują) . Zagadka dość ciekawa choć rozwiązanie jak dla mnie trochę dziwne , z jednej strony całkiem logiczne kiedy dowiadujemy się dlaczego Arnold Maager oszalał. Jest to logiczne, całkiem zrozumiałe ok tu wszystko pasuje. Jeśli chodzi o motyw morderstwa właściwie też nie można się przyczepić. Jednak zabrakło mi tego czegoś w atmosferze kiedy czuje się że nadciąga morderca , ja tam nie jestem przekonana że zabił ten którego wskazali. Jakoś mnie nie przekonuje "spojrzałam i wiem" .
    Niemniej czytało się dobrze, bohaterowie dają się lubić a to już coś , może trochę głębiej chciałabym wejrzeć w ich psychikę ale ok. Nie jestem zachwycona ale czytałam z zaciekawieniem i mimo wszystko polecam.  
    
     

6 komentarzy:

  1. Uwielbiam Nessera, ale to chyba (jak dla mnie) najsłabsza z jego książek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam taka nadzieję, w sensie że inne będą już dużo lepsze :-) Choć ta nie jest specjalnie zła ale jednak cały czas mi to rozwiazanie nie leży.

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Polecam mimo wszystko. Jeśli jest najsłabsza to ze spokojem poszukam poprzednich :-) Po tym co napisała Aneta jestem naprawdę ciekawa tego pisarza i jego książek.

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Na razie przyznaję, nie zawiodłam się jakoś specjalnie.

      Usuń