środa, 5 czerwca 2013

"W drodze na Hokkaido" czyli Japonia jaka jest każdy widzi... inaczej.

     Autor : Will Ferguson
    Tytuł : "W drodze na Hokkaido.Autostopem przez kraj kwitnącej wiśni"
    Tytuł oryginału : " Hokkaido Highway Blues.Hitchhiking Japan"
    Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie
  

   

       Obraz Japonii jest raczej jednoznaczny, zwykle kojarzy się z duchowością, czystością , minimalizmem, luksusem i wysoko rozwiniętą kulturą i sztuką. Ikebana, herbata , haiku ,kimono to nasze pierwsze skojarzenia z tym krajem. Will Ferguson postarał się o to by trochę je zmienić. Wraz z nim przemierzamy kolejne szosy, drogi i autostrady poznając coraz to nowych ludzi, ich wycinek codziennego życia.
     Mamy szansę na zapoznanie się z tym pięknym krajem od strony , którą rzadziej  się pokazuje. Autor nie boi się pisać i o lejącym się alkoholu, zresztą to pod jego wpływem złożył obietnicę podróży na Hokkaido.O hotelach miłości wynajmowanych na godziny , są na tyle tanie że i sam z nich korzystał wraz z nim możemy zapoznać się z zasadami takiego anonimowego wynajmu pokoju. Po raz pierwszy nie ukrywam  dowiedziałam się o kastowości w tym wydawałoby się bardzo delikatnym kraju, Indie i nietykalni to rzecz oczywista chyba dla każdego a tu proszę miałam niespodziankę . Odpowiednikiem nietykalnych są tzw. burakumin  to kasta najniższa, byli garbarzami i rzeznikami wykluczonymi z powodu tego że przetwarzali mięso. Delikatne ale dobitne przypomnienie  o tym iż w czasie II wojny światowej Japonia była okupantem ( nie ustępującym specjalnie Niemcom niestety) i w świetle tego dziwne wydaje się że jej mieszkańcy po dziś dzień uważają atak na Hiroszimę za bezpodstawny krzywdzący .Krzywdący owszem ale bezpodstawny? Nie wspominając już o dzisiejszym podejściu do Chińczyków i Koreańczyków chociażby.
     Interesująca, momentami wręcz porywająca relacja , pozbawiona przesłodzenia, takiego pierwszego zachwytu w którym widzimy wszystko przez różowe okulary. Dotychczas spotykałam się jeśli chodzi o książki o Japonii z pełnym zachwytem bez żadnej już nawet krytyki ale i bez trzeźwego spojrzenia na rzeczywistość. Will Ferguson nie umniejszając w żaden sposób zalet tego kraju przedstawił również jego ciemniejsze strony czym kompletnie mnie ujął. Dlaczego? Dlatego że pisząc też i krytyczne opinie o pewnych zjawiskach robił to z pełnym szacunkiem. By pokazać że ktoś nie jest idealny nie trzeba go przecież zmieszać z błotem a to coraz rzadziej się udaje w dobie "inteligentnej krytyki" wszystkich i wszystkiego.
    Naprawdę wiele można się dowiedzieć choćby i o tym dlaczego kraj w  którym "konstytucja delegalizuje wojnę i zabrania posiadania armii "  posiada najnowsze podwodne okręty wojenne? Czym jest sumo byków? Kim są Ajnowie?  Możemy zwiedzić Muzeum Seksu. Poznać japońskiego Szekspira który swego czasu zrewolucjonizował teatr. Zapoznać się z wycinkami z mitologii oraz z postacią  przypominającą swoją działalnością działalność Jezusa. Mamy też  niepowtarzalną szansę wraz z autorem sprawdzić prawdziwość pewnych doniesień o tym iż w Japonii nawet małpy myją ziemniaki przed zjedzeniem.Wszystko to napisane w dość śmiały i prosty sposób, okraszone swoistym poczuciem humoru autora.

 
     Ocena książki : 8,5 / 10

       Za możliwość przeczytania książki dziękuję :

   

 
   
  

1 komentarz: