Autor : Larry Winget
Tytuł : "Ludzie to idioci! Czyli jak rujnujemy sobie życie na własne życzenie i jak to zmienić"
Przekład : Leszek Mokrzycki
Wydawnictwo : Druga Strona
Miejsce i rok wydania : Warszawa 2013
Gatunek : poradnik
Książka : zostaje u mnie
Rewelacyjna książka, wszystkim się dostaje po nosie no dobra omijamy chodzące ideały . Tym faktycznie zostało oszczędzone te parę dosadnych słów , jednak pocieszające jest to że choć jesteśmy idiotami wcale nie musimy nimi zostać. Wystarczy sobie to uświadomić i do roboty. Nawet nie będę się powtarzać że nikt za nas tego nie zrobi. To jasne jak słońce.
W poprzedniej publikacji Larry Winget głównie przekonywał nas że nie mamy tyle marudzić a wziąć się do roboty ,tym razem oczywiście już po tym kiedy całkowicie przyznamy Mu rację ... Tak , tak nie ma innego wyjścia. Ten człowiek ma rację jesteśmy idiotami, pocieszę Was ja też nią jestem, idiotką znaczy się ;-). Dobra to jak już przyznamy Mu rację a emocje opadną warto skorzystać z tych wszystkich list zawartych w książce , lista po liście , solennie i szczerze w końcu pracujemy na swój sukces choćby to miał być błysk w mieszkaniu. Jeśli faktycznie zastosujemy się , zanotujemy wszystko to o co nas autor poprosił dostaniemy gotowy projekt , który tylko wystarczy wcielić w życie. Nie zacząć wcielać. Wcielić, od dziś , od już a nie od jutra czy za chwilę. Dla mnie nie ukrywam świetna sprawa i nie tylko zamierzam się zastosować , w końcu nie chcę zostać na stałe idiotką! Zamierzam też co jakiś czas wracać do obu tych książek , każdy z nas co jakiś czas potrzebuje takiego pozytywnego kopniaka i warto sobie co jakiś czas zastosować lekturę jako jego przypomnienie.
Wiem , wiem ciekawi Was zapewne dlaczego doszłam do wniosku że jestem idiotką ? Już piszę.
Przepadam za słodyczami , mogę je pochłaniać tonami , mam o tyle dobrze że nie odkłada mi się to w żaden sposób na biodrach czy gdziekolwiek indziej. Jednak mam też bardzo słabe zęby, co chwila choruję na jakieś przeziębienia poza tym słodycze są szkodliwe i to bardzo myślę że nikogo nie muszę o tym przekonywać. Na dodatek mam dwoje dzieci i wpajam im w ten sposób złe nawyki. I co najważniejsze jestem zagrożona cukrzycą. I nadal jem słodycze. No to jak można siebie nazwać ?
Książka czeka na półce- wydaje się lepsza od "Zamknij się..."? Czy się mylę?
OdpowiedzUsuńNie mylisz się. Zdecydowanie bardziej mi pasuje choć i do "Zamknij się!" nie mam zastrzeżeń , jednak gdybym miała decydować się na jedną z nich to wygrałaby właśnie "Ludzie to idioci!"
Usuń