wtorek, 19 listopada 2013

Nie tylko Zuzia czyli Peppa w łaskach małej czytelniczki.

 
  Swego czasu pisałam na temat fascynacji mojej córeczki książeczkami o Zuzi z serii "Mądra mysz" , bynajmniej jej nie minęła aktualnie posiadamy tylko taki mały zbiorek bibliotecznych książeczek.
                          
 

  Z równym zachwytem czytuję i ja przygody Zuzi , jednak istnieją chyba jakieś granice. Choć zdaniem mojej córci jeśli chodzi o miłość do ukochanych książeczek takiej granicy nie ma. W najbliższym czasie zamierzam przybliżyć poszczególne znane nam części a dziś przedstawiam rywalki, czyli książeczki , które po długich poszukiwaniach córka zaakceptowała. Wierzcie mi ze jest to coś niespotykanego, dotychczas żadna książeczka nie była warta nawet spojrzenia , poza Zuzią , którą lada chwila będę znać na pamięć. Zatem prezentuję Wam cudo , które dostąpiło tej łaski i zaszczytu i jest oglądane oraz czytane przez młodszą moją pociechę.
       
                                
 

   Tak są to przygody świnki Peppy , tej z telewizji,  wszak nie robi na mnie aż takiego wrażenia jak wyżej wspomniane, tam zachwyca mnie praca ilustratorki. Tu mogłabym mieć zastrzeżenia , gdyby nie to że w końcu postaci widocznej w tv nie można zmienić. A szkoda. Niemniej opowiastki o śwince i jej rodzinie i mnie się podobają , lubię wieczorami je poczytać. W części "Śpiąca królewna" tata świnka opowiada dzieciom  bajkę na dobranoc, za każdym razem kiedy to czytam widzę siebie i moje dzieci. Całkiem podobnie wychodzi mi usypianie dzieci, dziecka bo syn jeszcze by się obraził.
  Kolorowe książeczki, z dużymi ilustracjami , mało tekstu co w tym wieku jeszcze jest ważne i tak napisane że już przy drugim czytaniu córka brała w nim czynny udział stając się na chwilkę Peppą a to przecież chodzi by zapomnieć o sobie i wcielić się w bohatera. 
      I dobra wiadomość brzmi : jest tego więcej!

       
 
 Niestety nie umiem tego odwrócić, bardzo Was przepraszam ale mimo wszystko widać że są i kolejne tomy Peppy.

2 komentarze:

  1. Kochana uwielbiam, uwielbiam tą serię z Zuzią i Tosia (moja 3letnia córka) uwielbia świnkę Pepkę (nie Peppę, ona ją nazywa Pepką::P).
    A ile lat ma Twoja córcia?

    OdpowiedzUsuń
  2. Irenka ma 4 lata i tez bardzo lubi Peppę o Zuzi nie wspominając. I księżniczkę Zosię ale tej bajki w formie papierowej jeszcze nie widziałam a szkoda.

    OdpowiedzUsuń