wtorek, 24 września 2013

Czytelnicze plany na jesień część II

 
   Właściwie jesień dopiero co się rozpoczęła ta kalendarzowa. Jednak pogoda mówi co innego nie pozwalając nam na jakąkolwiek pewność co do poru roku. Chodziliśmy już w czapkach i zimowych kurtkach po to by teraz jednak poprzestać na krótkich spodenkach i ewentualnej bluzie jeśli ktoś jest zupełnym zmarzluchem. Wczoraj sama w takim stroju właściwie letnim urzędowałam na podwórku.
   Jedyne co jest pewne to to że nie zabraknie książek do pochłaniania, gorzej z czasem. Niby chłodniej, częściej człowiek siedzi w domu a jednak czas ucieka między palcami. Droga do i z przedszkola niestety mimo gigantycznych korków w moim mieście( za co dziękuję codziennie od nowa panie Grobelny) nie sprzyja lekturze bowiem jadę  nie tylko w korku ale i w ścisku no i z dzieckiem ( za dojazdy przymusowe również dziękuję panie Grobelny) i wrrrr .....
     Niemniej choćby po to by nie dać się chandrze należałoby rozejrzeć się za odpowiednim pokarmem dla duszy. Z pewnością sięgnę po "Przeklęte, zaklęte" oraz "Odkurzanie firmamentu"  będące dla mnie balsamem, szykuję się na mam nadzieje smakowitą lekturę pt. "Pamiętnik matki" Marcjanny Fornalskiej oraz na tu raczej nie mam wątpliwości "Boso ale w ostrogach" Grzesiuka.
    Filmowo jest kiepsko, nie ma co oglądać serialowo lepiej oglądam "Pamiętniki wampirów" oraz "Żywe trupy" w oczekiwaniu na nowe serie startujące w październiku.
 
   Chciałabym też przeczytać i to w najbliższym czasie książki z dalszych bibliotek tak by zimą nie musieć do nich jeździć za to zimą będę nadrabiać zaległości półkowe a jest ich sporo. I kolejne książki niedługo mam nadzieje nadciągną tutaj określenie sporo nie oddaje stanu faktycznego co bardzo mnie cieszy a i tak starałam się ograniczać.
 

6 komentarzy:

  1. To ile tych książek nadciągnie, skoro sporo nie oddaje stanu faktycznego?:)
    Koniecznie musisz je sfotografować i pokazać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sporo , może się skuszę na zdjęcia choćby samych kartonów :-)

      Usuń
  2. To jest dobry pomysł na zimę, by czytać "półkowe", a wcześniej zaliczyć te "z dalszych bibliotek". Chyba też w tą stronę pójdę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pod warunkiem że dam radę oddać i nic nie wypożyczę, podam książki i wyjdę żeby przez przypadek czegoś ciekawego nie znaleźć.

      Usuń
  3. Życzę doby dwukrotnie dłuższej!

    OdpowiedzUsuń