czwartek, 17 maja 2012

Mario Puzo "Ojciec chrzestny"

  "Ojciec chrzestny" Mario Puzo


     Rozczarowanie małe ale jednak, nastawiłam się na coś wspaniałego polecanego mi przez wszystkich znajomych,decyzję o przeczytaniu nie ukrywam podjełam po przeczytaniu "Diupy" Ewy Nowak. Powieść ogólnie wciągająca , nie twierdzę że nie ale brakowało mi klimatu szukałam czegoś w stylu "Kojaka" w mojej pamięci zawsze najlepszym detektywem mającym to "coś" pozostanie  Theo Kojak odtwarzany przez Telly'go  Savalasa :-) pomyliłam się moja wina.Nie oglądałam nigdy ekranizacji zatem nie mogłam przeczuwać czego się spodziewać.
     Obiektywnie patrząc książka nawet ciekawa autentycznie wciągnęły mnie losy Vito kiedy był jeszcze "początkującym" jego dochodzenie do władzy czy podejście do wszystkich jak do przyjaciół prawie zamydlił mi oczy ;-) i nastawienie się na "przysługi" za które przecież wcale nie muszisz się odwdzięczać prawda? Jeśli nie chcesz żyć. Sporo humoru o dziwo np. o kradnących adwokatach.
   Czytało się nawet dobrze, moim zdaniem mało było o życiu przeciętnych ludzi w tych czasach poza wstawkami kiedy ktoś opowiada ojcu chrzestnemu o krzywdach, które go spotykają i prosi o pomoc, o przepraszam o przysługę. Odnoszę też wrażenie że i tego mi też brakuje, tak myślę, tytułowy "Ojciec chrzestny" nie został pokazany w negatywnym świetle, właściwie wszystko co robi ma wytłumaczenie, taki dobry wujaszek któremu otoczenie nie pozwala być dobrym bo prosi się o złe traktowanie. Przecież gdybyś dotrzymał słowa, ja bym był przy Tobie i Twojej rodzinie, tak? Czyli to Twoja wina!!! Z drugiej strony przygarnięcie do siebie chorego dziecka bez żadnego zastanowienia tylko dlatego że potrzebuje ono pomocy mocno miesza w ewentualnej ocenie moralnej, w każdym razie ja się o nią nie pokuszę.
     Powiedzmy sobie szczerze jeśli ktoś nie jest miłosnikiem filmów gangsterskich lepiej niech sobie odpuści, jeśli zaś lubi będzie miał całkiem miłe popołudnie z powieścią Mario Puzo.
  
    Ocena ksiązki: 3,5/6 jak dla mnie    ( nie zważając na moje oczekiwania 4,5/6)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz