wtorek, 20 sierpnia 2013

" Czy jeszcze warto rozmawiać ?"

 "Czy jeszcze warto rozmawiać?"
      Jan Pospieszalski , Paweł Nowacki , Maciej Pawlicki
  odpowiadają na pytania Sylwii Krasnodęmbskiej
 
      Wydawnictwo M Kraków 2011


      Program "Warto rozmawiać" zna chyba każdy, choćby ze słyszenia. Oglądać było już trudniej i to nie ze względu na trudne tematy , te były mocną stroną programu. Powodem trudnego dostępu do w/w była pora emisji, sama pamiętam jak czekałam nocą by obejrzeć a czasami jednak padałam na nos i zasypiałam zanim się zaczął. Ot bywa, prawda ,nie trzeba niczego obrzydzać wystarczy utrudnić dostęp. Wiem że mogłabym nagrywać, lub może nastawiać budzik zatem to tylko i wyłącznie moja wina te opuszczone odcinki.

     Przejdzmy do rzeczy, czyli do książki. Niezależnie od poglądów, każdy chyba przyzna że tematyka poruszana przez Jana Pospieszalskiego była delikatnie mówiąc kontrowersyjna. Delikatnie, znalazłyby się i dosadniejsze słowa. I przecież o to chodzi by temat był chwytliwy , modny , na czasie ,prawda? Ano niekoniecznie. Producentom programu jak i wszystkim współpracującym zależało na wydobyciu prawdy. Jak się okazało tylko im.
     Nie wiem czy pamiętacie , zwykle wyglądało to tak że zapraszano ludzi zwolenników i przeciwników jakiejś "procedury" czy wydarzenia , oraz osoby osobiście zaineresowane tematem i dyskutowano przytaczając argumenty za i przeciw.
     Tematy były najróżniejsze , antykoncepcja, aborcja, anoreksja , seks i pewna szokująca ankieta wręczana dzieciom w szkołach przez prof. Izdebskiego.  Polityka, jak najbardziej tajne służby PRL chociażby. Uchodzcy z Wietnamu szukający w Polsce azylu i dostający w zamian kolejne prześladowania. Bieda w Polsce i co za tym idzie również i pokazywanie tej mniej medialnej strony naszego kraju.
     Wszystko to miało na celu wydobycie prawdy, nie udawano że aborcja to zabieg, to morderstwo, nie bójmy się tego nazwać po imieniu. Nie twierdzę że wiem co bym uczyniła w takiej czy innej sytuacji i nie oceniam nikogo, nawet w pewnych sytuacjach rozumiem kobiety. Niemniej nie udaję że przywracanie miesiączki to nic innego jak przywracanie cyklu. Antykoncepcja ? O ironio . W kraju w ,którym jest ponoć 95% katolików istnieje antykoncepcja, co ciekawsze rynek ten ma się bardzo dobrze? Ciekawe jakim cudem? Jaka debata? Nad antykoncepcją? Debata powinna dotyczyć tego czy deklaracja bycia katolikiem oznacza bycie nim w rzeczywistości.
     Trudny temat transplantacji , ratuje życie prawda. A jednak nadal są wątpliwości , po pewnych wydarzeniach ( nie przytoczonych w książce) z aferą w Łodzi chociażby człowiek się zastanawia czy nosić przy sobie sprzeciw na pobranie narządów. Tak dobrze napisałam , bowiem nasze prawo nie wymaga zgody na pobranie a jedynie respektuje sprzeciw. Teoria sobie , praktyka sobie bowiem lekarze jednak pytają. Dlaczego sprzeciw zapytacie? Sięgnijcie po książkę a kwestia transplantacji wyda Wam się bardziej skomplikowana. I żeby nie było nie mam nic przeciw przeszczepom, po mojej śmierci jak najbardziej jeśli można niech żyje ktoś inny.
      Książka bardzo poważna, porusza jak napisałam ważne tematy wywołujące niekończące się dyskusje. Nie o wszystkich tematach wspomniałam gdyż po prostu nie pozwala na to ich bogactwo jakie są te inne tematy musicie przeczytać. Jeśli chcecie paru rzeczowych ,logicznych i obiektywnych słów o śmierci prezydenta Kaczyńskiego zapraszam również.
     Z kolei wszystkich tych , którzy słowo tolerancja odmieniają przez przypadki w każdej sytuacji zachęcam do poznania definicji, znajduje się ona w tej książce. Choć właściwie chyba każdy wie czym jest tolerancja?

           Książka przeczytana w ramach wyzwania "Polacy nie gęsi..."

               
 
 Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu M
 
 

2 komentarze:

  1. Warto, ale niestety w tv już nie można i program Pana Jana zniknął a on ma kłopoty.

    Cenzura, cenzura, cenzura- nic się nie zmieniło, stare wraca wraz z ludźmi, którzy powrócili na swoje miejsca.

    OdpowiedzUsuń
  2. Powinniśmy szanować tych, co mają odwagę nazywać rzeczy po imieniu!

    OdpowiedzUsuń